kosmossss

Pierwszy roczek to okazja do nie lada świętowania! Pora na imprezę, o której usłyszą nawet w kosmosie!

Tag? Tak! A nawet dwa!

Uwielbiam tagi, to idealna forma świąteczna. Jest alternatywą dla kartek, można dodać je jako ozdobę do prezentu, zawiesić na choince, wysłać zamiast kartę, można na nim wypisać imię, tak by prezent trafił we właściwe ręce... W poniższych dwóch wykorzystałam gotowe tagi, śnieżynkowe tekturki oraz papiery, peręłki na druciki i kwiaty dostępne wszystkie w sklepie Rapakivi.

Napiszcie mi, w jakim celu tworzycie tagi?

wędraś inspiracyjnie

Niedziela chyli się ku końcowi, nie ma nawet godziny 18.00 a za oknem czarno i mój organizm od razu woła spaaaaaać! Ale nic z tego :) Byście nie posnęli zapraszam Was na wyzwanie na blogu Scrap Ścinki, gdzie proponujemy Wam wykonanie pracy, w której zawrzecie ścinki, koronkę, odbitkę stemplową oraz guzik. Jako inspirację wykonałam wpis do Wędrasia Pasji Kati :)

Miłego wieczoru!

Studio75 zaprasza na candy!

Kochani, Studio75 wydaje nowe papiery autorstwa Penini i z tej okazji zaprasza na candy! Do wygrania jest zestaw pięknych, zimowych papierów. Wszystkie szczegóły znajdziecie na BLOGU.

z napędem na 4 kartki

Tak się rozpędziłam, że zrobiłam kolejne 4 kartki w podobnej stylistyce, ale inne niż poprzednie. Poszczegóły zapraszam Was na blog Decokreacji

Na większości kartek listki zostały oszronione przy pomocy farbki puchnącej, a także pasty szklanej oraz strukturalnej z kuleczkami. 

miłego dnia!

Wędrasie i niespodzianka

Właśnie sobie uświadomiłam, że nie opublikowałam jeszcze wpisów, jakie poczyniłam do dwóch wędrasi z edycji Angel - Novinki i Caro Pysi!

Szybciutko nadrabiam:

Dla Novinki:

Dla Caro Pysi

Ponad to, wrócił do mnie mój wędraś i mam wspaniałe wpisy! Każdej z Was baaaardzo dziękuję! Do tego Angel zrobiła mi wspaniałą, przewspaniałą niespodziankę! Z materiału, w który owinięty był mój wędraś, uszyła mi woreczek - teraz pamiętnik się nie zakurzy! oraz serducho - które zawisło w przedpokoju na przerobionym kinkiecie!

Hot, zdecydowanie hot!

Kto z Was pamięta upał, jaki towarzyszł warszawskiego zlotowi w czerwcu? Gorąco było, oj gorąco! I to nie tylko za sprawą nieziemskiego upału, ale również dzięki emocjom, jakie wszystkim towarzyszyły. Spotkałam wiele przesymaptycznych osób, z niektórymi udało mi się pstryknąć fotki. I w końcu nadszedł czas, by ubrać je w album. Chyba specjalnie czekały na kolekcję Rapakivi  Hot&Cold. Na ochłodę dodałam śnieżnobiałych, ecolinowych chlapnięć i granatowych przeszyć. To były ostatnie podrygi mojej maszyny, zanim nie powiedziała kaputt.

Album składa się z 4 niewielkich kart.

 Na tylnej okładce dodałam tag wycięty z paska hot&cold#2 z odpowiednim napisem.

Do ozdoby użyłam również ślicznych energetycznych różyczek, które skropiłam z lekka szklaną pastą strukturalną.

i solidne chlapnięcie

No i warstwy

I jak, czy ogrzaliście się trochę? Po więcej szczegółów zapraszam Was na blog Rapakivi, bo to właśnie tam dziś inspiruję.

zimno?

Widzę, że ewentualna sprawa warsztatów w więzieniu zaintrygowała Was. Przyznam się, że mnie również, ale wciąż nie podjęłam decyzji. Jednym z powodów jest to, że jakoś kompletnie nie widzę tego, by Panowie się tym zainteresowali ;) No a po drugie - sama nie wiem, w jaki sposób, ja bym się zachowywała... Serdecznie Wam również dziękuję za słowa uznania pod poprzednimi pracami!

Jednak post nie o tym miał być, dziś pokazuję Wam kolejne dwie kartki z kolekcji świątecznej.

na tapecie

Dziś dwie kartki - zrobione na bardzo szybko... z tapetą :))) Męskie... uwaga, uwaga, dzięki nim zrobiłam karierę w... więzieniu!

zimowa szkatułka z Studio75

Witajcie! Dziś pokażę Wam, w jaki sposób ozdobiłam kwadratowe drewniane pudełko. Powstało ono jako inspiracja dla Studia75.  

Zimowego charakteru nadają pobielenia przy użyciu białej ecoliny oraz kropki śniegu wykonane przy pomocy puchnącej białej farbki.

Ozdobną tekturkę zembossowałam przy użyciu białego pudru ze złotymi drobinkami.

Listkom dodałam zimowej faktury przy pomocy farbki puchnącej i palca ;)

Na wieczku pojawiają się też białe przezroczyste kuleczki, troszkę wyglądające jak grad.

.

Na dziś to tyle. Rano zaliczyłam przyjemny spacer, uwieńczony pyszną kawą u mojej przyjaciółki. Zrobiła się cudowna pogoda, ciepło, słonecznie i zupełnie nie październikowo!

Mam nadzieję, że u Was jest równie ładnie, czego Wam życzę :)))

gwiazdka z nieba

Po wczorajszym moim manifeście, że zaczynam wierzyć w cuda...Baardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia w tej kwestii ;))), dziś dodaję do tego oczekiwanie na gwiazdkę z nieba ;)

Tym razem użyłam papierów różnych firm, nadal brakuje mi maszyny do szycia, czuję się bez niej, jak bez ręki. 

wierzycie w cuda?

Może warto zacząć wierzyć? Mówi się, że jeśli widzimy wszystko na czarno, to tak się dzieje, może więc trzeba widzieć świat w pozytywnych barwach? Okazało się, że i mnie dopadła "przełomowość" roku 2012 i idą poważne zmiany. Wierzę, że na lepsze. Zresztą, gorsze być nie mogą ;)